W artykule przedstawiam 4 skuteczne sposoby, które pozwolą Ci znaleźć zdjęcie na stocku do którego masz dostęp, albo kupić je pojedynczo dużo taniej w innym banku zdjęć.
Do napisania tej notki skłoniły mnie wielokrotne prośby na różnych grupach dla grafików na Facebooku. Przeważnie są to pytania w stylu:
Czy jest tu jakaś dobra duszyczka, która posiada konto na Shutterstock lub Adobe Stock? Potrzebuję tylko jednego zdjęcia, a w cenniku mam tylko 5 zdjęć za 60 dolarów… może gdzieś ukryta jest opcja kupna jednego zdjęcia?
Zagubiony grafik
Od razu na wstępie wyjaśnię pewną bardzo ważną kwestię dotyczącą użytkowania praw do zdjęć zakupionych w różnych bankach.
Czy kupienie zdjęcia na stocku i odsprzedanie go innej osobie jest legalne?
Nie. Łamiemy w ten sposób zapisy licencyjne. Nabywając zdjęcie lub wektor z banku zdjęć, otrzymujemy wieczystą licencję na jego użytkowanie. Zakazane jest sprzedawanie tego zdjęcia dalej. Nie możemy też wykupić zdjęcia z banku zdjęć po to, by nanieść je na koszulkę i sprzedawać ją np. pod własną marką.
Ważna jest też 2 kwestia – jeśli zakupiłeś zdjęcie na stocku jako freelancer lub agencja reklamowa, nie możesz przekazać „surowych” plików swojemu klientowi. Możesz oczywiście użyć zdjęcia np. do zaprojektowania i wydrukowania materiałów reklamowych klienta (baner, ulotki), jednak jeśli po zakończeniu zlecenia klient poprosi Cię o przekazanie otwartych plików wektorowych lub oryginalnej zakupionej fotografii w pełnej rozdzielczości – musi on sam wykupić taki plik z banku zdjęć, nawet jeśli zapłacił Ci za wykup licencji.
Pouczyłem, więc mam czyste sumienie i możemy zaczynać!
Sposób 1: skorzystaj z wyszukiwarki graficznej na stronie banku zdjęć
Załóżmy, że klient miał już coś wcześniej projektowane gdzieś indziej z użyciem tego zdjęcia, lub wyszukał i podesłał do zlecenia zdjęcie, które mu się podoba.
Na potrzeby ćwiczenia – niech to będzie zdjęcie nagłówkowe z tego artykułu, czyli:
Poszukiwania zaczniemy od serwisów, które mają możliwość szukaniu nie tylko po słowach kluczowych, ale również po analizie kolorystycznej zdjęcia. Są to czołowe banki zdjęć, między innymi:
- Shutterstock
- Adobe Stock
- Depositphotos
- iStockphoto
Poznasz je po charakterystycznej ikonce przy wyszukiwarce:
Wystarczy na początek wgrać zdjęcie jakie przesłał klient i zobaczyć, czy jest w bazie któregoś serwisu.
Jak można zauważyć – nie trzeba mieć zdjęcia idealnie 1:1. W przypadku szukania zdjęcia z nagłówka tej notki, skanery mimo nałożonych na nim napisów i emblematu graficznego poprawnie zasugerowały zdjęcie, którego szukam. Jeśli jednak na zdjęciu jest nawalone sporo tekstu lub innych elementów, możesz je oczyścić, używając Photoshopa, a dokładniej takich narzędzi jak:
- przesuwanie z uwzględnianiem zawartości
- łatka
- pędzel korygujący / punktowy pędzel korygujący
- stempel
Nie musi być to też pełny kadr. Możesz po prostu wykadrować zdjęcie i szukać tylko na podstawie fragmentu.
Stosując metodę szukania po analizie graficznej pliku należy pamiętać, że każdy bank zdjęć ma swój algorytm i każdy zwraca wyniki nieco inaczej, dlatego warto szukać na wszystkich stronach.
W ten sposób odnajdziesz większość zdjęć, które podobają się Twojemu klientowi. Teraz pozostało Ci pobrać zdjęcie z serwisu, w którym masz wykupiony plan lub przeanalizować cenniki.
Jak widzisz, wszystkie 4 banki zdjęć (Shutterstock, Adobe Stock, iStock, Depositphotos) wymagają wykupienia planu. Brak jest możliwości kupienia pojedynczego zdjęcia w obrębie tych serwisów. Jeśli dużo projektujesz, wykupienie subskrypcji jest bardzo dobrą opcją dla Twojego portfela. Sprawa ma się inaczej, jeśli rzadko używasz zdjęć stockowych i zależy Ci na jednorazowym zakupie. Ale to zaraz też opanujemy.
Sposób 2: Szukamy zdjęcia po opisie w mniej popularnych bankach zdjęć
Jeśli mamy już odnalezione zdjęcie na jednym ze stocków, kluczowymi informacjami dla nas będzie opis zdjęcia oraz ID, jakie zostało mu przypisane. Przydatny jest też pseudonim autora.
Zauważ, że każde zdjęcie posiada krótki opis utworzony przez jego autora, który powtarza się na różnych stronach. Tutaj przykład dla Depositphotos i Shutterstock:
Mając tak cenną informację jak opis zdjęcia, po prostu kopiujemy go i wklejamy w wyszukiwarkę innego banku zdjęć. Autorzy, chcąc zmaksymalizować zyski, udostępniają je w kilku różnych bazach.
Niektórzy przygotowują bardzo złożone opisy w stylu „Częściowy widok męskiej produkcji pracownik w fartuch ochronny przy użyciu obrabiarek w fabryce”. Jeśli opis jest tak długi i po wklejeniu nic nie odnalazłeś, stopniowo skracaj go o kilka słów.
W przypadku wyżej pokazanego „Plaża i tropikalne morze” jest na odwrót – opis jest bardzo ogólny, co przekłada się na dużo podobnych zdjęć. W takim wypadku należy je jeszcze odpowiednio odfiltrować zmieniając zaawansowane ustawienia wyszukiwania w obrębie serwisu:
- ustaw orientację zdjęcia
- wskaż kategorię
- wyszukaj po nicku autora
Sposób 3: użyj wyszukiwarki Google Grafika
Oczywiście nie po to, by ukraść komuś zdjęcie bez licencji :). Przeszukanie bazy zaindeksowanych stron i grafik w Google również potrafi pokazać strony z bankami zdjęć. Być może takich, o jakich nie słyszałeś wcześniej i nie zostały wymienione w 1 sposobie w tym artykule.
Google gorzej sobie radzi ze zdjęciem, które było modyfikowane, jednak świetnie sprawdzi się, gdy otrzymałeś od klienta zdjęcie np. o szerokości 400 pikseli. Możesz za pomocą wyszukiwarki znaleźć większe, pobrać je i tą fotografią szukać po różnych bankach, za pomocą ich wyszukiwarki graficznej.
Sposób 4: jak kupić tylko 1 zdjęcie ze stocka / banku zdjęć?
Tutaj przychodzi nam z pomocą polski bank zdjęć, czyli Chroma Stock. Jest to tak naprawdę klon bazy Depositphotos i pozwala na zakup pojedynczego zdjęcia, bez konieczności wykupienia abonamentu.
Cena pojedynczego zdjęcia jest bardzo przystępna. Koszt zakupu 1 zdjęcia w chwili pisania artykułu wynosi tam 18,45 brutto. W weekendy mają promocję i zdjęcie można zakupić za 12.30 zł brutto. Sam bardzo często korzystam z tego rozwiązania. Zaletą jest duża baza, polska faktura i możliwość zapłaty poprzez PayU, czyli po prostu wygoda.
Jak odnaleźć na Chroma Stock to, czego potrzebujemy?
Jak wspomniałem wyżej – jest to klon bazy Depositphotos, więc jeśli udało Ci się odnaleźć zdjęcie na Depositphotos, powinno być też na Chroma Stocku.
Jeden i drugi serwis ma taki sam ID dla konkretnych zdjęć – skopiuj po prostu ID zdjęcia z Depositphotos i wklej w wyszukiwarkę na Chroma Stocku. Sprawdzałem tak wiele razy i zawsze udawało mi się znaleźć to czego chciałem.
Jeśli więc zdjęcia wykupujesz sporadycznie, używanie tego stocku jest bardzo wygodną opcją.
Na koniec wspomnę o tym, że o ile wykup 1 zdjęcia bez abonamentu w serwisie Chroma Stock jest strzałem w dziesiątkę, tak ich oferta wypada gorzej, jeśli chcemy wykupić abonament. Dla porównania: miesięczny abonament z pakietem 100 zdjęć w Chroma Stock kosztuje 615 zł brutto. Depositphotos za 150 obrazów życzy sobie 392 zł.
A dla najwytrwalszych mam wisienkę na torcie. Po wpisaniu na Chroma Stock kodu rabatowego CART10 UPDATE 09.12.2020: nowy kod to PLKNNQ, możemy za złotówkę wykupić jednorazowo abonament na 10 zdjęć, do wykorzystania w ciągu miesiąca od dnia zakupu. Nie wiem jak długo będzie on jeszcze aktywny, więc zachęcam czym prędzej do sprawdzenia. Dajcie znać w komentarzu, gdyby był już nieaktywny.
Liczę na to, że ten artykuł stał się dla Ciebie pomocny. Tworzenie wpisów branżowych na podstawie własnych doświadczeń, w pełni niesponsorowanych, jest bardzo czasochłonne. Zapraszam więc do komentowania artykułów i dzielenia się wiedzą. Gdy wiem, że był on pomocny dla innej osoby, motywuje mnie to do pisania nowych treści.
ChromaStock niestety nie sponsorował mi tego artykułu, ale jeśli czyta ten wpis ktoś od nich z marketingu, zapraszam do kontaktu i zleceń ;).
Artykuł bardzo przydatny, w szczególności na początku podróży z kupowaniem zdjęć. Bardzo dziękuję za pomoc!
Ostrzegam wszystkich przed współpracą ze stockiem foto – wideo #depositphotos. Chciałem kupić od nich 3 zdjęcia i 1 wideo. Gdy poprosiłem o fakturę na firmę – okazało się, że za pobrane już materiały chcą ode mnie 3x więcej kasy. Nie było mnie na to stać, więc poprosiłem o anulowanie zakupu i zwrot pieniędzy. I co? I oczywiście pieniędzy zwrócić mi nie chcą – bo chodzi o materiały cyfrowe i z tego powodu 14 dni rezygnacji z zakupu (wg ustawy o prawach konsumenta w Polsce) tutaj nie obowiązuje. Nie pomogło proste tłumaczenie, że ja tych materiałów przecież skutecznie nie zakupiłem, gdyż nie stać mnie było na licencję dla firm – i nie mogę ich użyć. Dla mnie to koniec jakiejkolwiek dalszej współpracy z nimi. Na szczęście są inne stocki. Uważajcie na tych tanich cwaniaczków.
Z przykrością informuję że kod na Chroma Stock już nie działa;(
Faktycznie, ale mają nowy ;). Spróbuj: PLKNNQ
Dzięki. Kod działa.
12-10-2020 kod nadal dziala ;)
14.09.2020 kod nadal działa. Ogromne podziękowania za artykuł. Dzięki Tobie dowiedziałam się nowych rzeczy i skorzystałam z promocji. Pozdrawiam
Bardzo przydatna wiedza. Jedno pytanie techniczne.
Przychodzi klient i che np. wizytówki, ulotkę, baner.
Potrzeba grafiki aby zrobić coś ciekawszego niż sam tekst.
Czy na takie potrzeby trzeba kupować licencję rozszerzoną?
Dodatkowo w deposit jest zamieszanie bo są dwa rodzaje kont.
Indywidualne i firmowe. Myślałem, że główną różnicą jest np.
dodanie vat, wystawienie f-ry – ale tam są całkiem inne ceny
a według tego co rozumiem możliwości wykorzystania takie same.
Dziękuję, tego właśnie szukałam ! Kod działa 24.04.2020
Jest 10.03.2020 roku… mimo koronawirusa KOD NADAL DZIAŁA! ;)
Dziękuję za pomoc, szukałam możliwości zakupienia pojedynczych zdjęć i dzięki Panu dowiedziałam się co, gdzie i jak :)
Dodatkowo – mamy 24 lutego 2020r. i kod nadal działa, cudownie! :)
Dziękuję! Właśnie miałam kupić 3 zdjęcia za jakieś 95 zł, ale pomyślałam, że poszukam jeszcze jakiejś tańszej alternatywy. Zatem mam 10 zdjęć za 1,23 zł, bo kod nadal działa. Obkupiłam się, że hej za cenę lizaka :). Jeszcze raz dzięki!
23.11.2019 – kod nadal działa ;)
Dziękuję, bardzo przydatna wiedza. Często płacę za miesięczny abonament a korzystam z 1 lub 2 zdjęć.
Pozdrawiam Panie Waldemarze.